ILC po godzinach: relacja ze spotkania z Agnieszką Cegielską
Pod koniec roku w ramach spotkania z cyklu „Porozmawiajmy o zdrowiu” mieliśmy przyjemność gościć w progach Hotelu Niebieskiego Agnieszkę Cegielską. Dziennikarka odwiedziła nas przy okazji niedawnej premiery swojej książki. „Naturalnie” to małe kompendium wiedzy, którą Agnieszka na co dzień dzieli się z widzami „Dzień dobry TVN”. Czy z nami także podzieliła się tajnikami życia w zgodzie z naturą? Czy zdołała nas zaskoczyć? Bardziej niż mogliśmy się tego spodziewać.
Był całkiem mroźny, grudniowy dzień, a my wypatrywaliśmy gości z niecierpliwością i delikatną obawą, że temperatura panująca na zewnątrz może zniechęcić nawet najbardziej zaciekłych fanów. Na szczęście okazało się, że jest odwrotnie. Sama Agnieszka zjawiła się w sali konferencyjnej niemal bezszelestnie. Naszą uwagę natychmiast przykuł jej ubiór: cytrynowożółte cygaretki oraz czerwony golf pośród szaroburych okryć wierzchnich. Pomyśleliśmy, że to będzie udana rozmowa. I rzeczywiście taka była! Największą zaletą dziennikarki TVN okazała się być energia, bezpośredniość i oczywiście…naturalność.
Agnieszki, która od lat pracuje w mediach, do mówienia nie trzeba było specjalnie zachęcać. Z radością opowiedziała o tym, jak powstała książka, skąd wziął się pomysł i dlaczego zdecydowała się go zrealizować. W dobie mody na „bycie eko” zgromadzenie pokaźnego audytorium stanowi nie lada wyzwanie, głównie ze względu na mnogość wariantów – blogów, książek, czasopism, kanałów. Okazało się jednak, że to widzowie byli dla Cegielskiej motorem do działania. Głównie dzięki ich prośbom zdecydowała się przelać swoje myśli na papier. Musimy przyznać, że było o czym pisać! Wiedza Agnieszki jest niezwykle rozległa i zebrana w oparciu o wachlarz barwnych doświadczeń. Jednak książka przyciąga nie tylko treścią, ale także soczystą, a zarazem subtelną oprawą – zupełnie jak autorka. Kiedy przyszedł czas na zadawanie pytań, pośród pań nie mogło nie paść: „Jak pani to robi?” Delikatny makijaż gwiazdy TVN oraz zatrważająco nieadekwatna do wieku ilość zmarszczek wzbudziły nie tylko nasz podziw.
Jak to zwykle u nas bywa, było sporo wzruszeń. Zwłaszcza, kiedy dziennikarka swoim głębokim, spokojnym głosem snuła opowieść o dziadkach oraz byciu mamą i żoną na etacie. Otwarcie opowiedziała o tym, jak ciężko jest, kiedy trzeba wstać o czwartej rano, a doba ma tylko 24 godziny. Następnie, ku uciesze gości, podpisała dziesiątki książek i zapozowała do niezliczonych zdjęć. Napiszemy wprost: autentyczność się po prostu ceni!
Bez dwóch zdań uznaliśmy spotkanie z Agnieszką Cegielską za doskonałą klamrę spinającą 2017 rok. Porady i ciekawostki, którymi zechciała się podzielić, stanowiły bezcenną bazę do stworzenia noworocznego planu działania w zakresie zdrowej diety i trybu życia. Bez względu na to, jak długa jeszcze przed nami droga, żeby żyć bardziej naturalnie, to zastrzyk energii w środku zimy przydał się bez dwóch zdań wszystkim!
