Blog

17 05 2016

Moja przygoda

W upalne lipcowe popołudnie, dokładnie 28 lipca 2013 roku w oddalonych od siebie o ponad 10 000 kilometrów – w Rio de Janerio i w Krakowie na sekundę zamarł wielomilionowy tłum, aby później radosnymi wiwatami ogłosić, że zgodnie z decyzją Papieża Franciszka, stolica Małopolski stanie się nowym miejscem pielgrzymowania młodych chrześcijan na Światowe Dni Młodzieży. Rok 2016 zapisze się w historii Polski jako rocznica 1050- lecia Chrztu Polski, jako Nadzwyczajny Rok Miłosierdzia oraz jako rok Światowych Dni Młodzieży.

Przygotowanie tego wyjątkowego wydarzenia powierzono Archidiecezji krakowskiej oraz krakowskiej młodzieży, która ściśle współpracuje z powołanym Komitetem Organizacyjnym ŚDM Kraków 2016. Oczywiście, oprócz Krakowa, na terenie całej Polski zostały powołane komitety lokalne, które ściśle współpracują z tym krakowskim. Głównym zadaniem komitetów lokalnych jest przygotowanie Dni w Diecezjach (18.07-24.07).

Ja dołączyłam do przygotowań ŚDM dopiero w czerwcu 2014 roku – podczas drogi na Kanoniczą miałam wiele myśli w głowie – nie wiedziałam kogo tam spotkam, nigdy nie należałam do wspólnoty, więc byłam  osobą z zewnątrz, nigdy nie byłam na Światowych Dniach Młodzieży, co więcej do lipca 2013 roku nie wiedziałam, że coś takiego istnieje. Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona tym, jak zostałam przyjęta oraz tym, jak przebiegały kolejne spotkania, tym że poznawałam coraz więcej wspaniałych ludzi i za każdym razem chciałam czegoś więcej. Tak trafiłam na Wolontariat Plus, gdzie po kilku miesiącach szkoleń i spotkań mogłam prowadzić własną, kilkuosobową grupę projektową. Przygotowanie szkoleń dla nich oraz praca nad projektami – to było i nadal jest dla mnie największym wyzwaniem. Do tej pory przechodzimy wiele różnorodnych i praktycznych szkoleń, które pomogą nam przygotować się w jak najbardziej profesjonalny sposób na wszystkie zdarzenia.

Dla osób, które słyszą, że średni wiek osób pracujących w Komitecie Organizacyjnym to 27 lat, a projekty promocji, szkoleń i konferencji, przygotowania miejsc zakwaterowania, robią osoby poniżej 30 roku życia – głównie studenci i absolwenci szkół wyższych – to najpierw nie mogą w to uwierzyć, a później twierdzą, że młodzi ludzie nie są w stanie tego przygotować, że są leniwi i nieodpowiedzialni. To bzdura, ponieważ my jesteśmy kreatywni, działamy szybko i efektywnie, stanie w długich kolejkach i czekanie do późna na wiadomość nie jest nam obce. Młodzi ludzie to siła i wizytówka Światowych Dni Młodzieży.

 

Magda Kolasa

powrót
Wybieramy Lekarza Roku
Porozmawiajmy o zdrowiu

Skontaktuj się z nami

12 444 77 29 lub 12 444 77 05