Blog

22 07 2016

Podróż za jeden "grosz"!

Podróżowanie, poznawanie nowych miejsc, zaprzyjaźnianie się z ciekawymi ludźmi, próbowanie nowych smaków, zachwyt nad inną rzeczywistością. Kto z nas tego nie lubi, niech pierwszy podniesie rękę! Zwłaszcza w okresie lipcowo-sierpniowych urlopów i wszechobecnych zdjęć na portalach społecznościowych, pełnych słońca, radości, smacznych potraw i kolorowych drinków.

No właśnie. Ale nieodpowiednio przygotowany urlop może niestety zmienić się w mały koszmar. Brak biletów na pociąg, albo miejsca stojące (kto jechał bez miejscówki kilka godzin ten wie, co to znaczy), miliony ludzi na dworcach, problemy z zamówieniem taksówki. Hotel, który nie do końca odpowiada temu, co widzieliśmy w ofercie. Niemiły pan barman, tłumy na deptaku i nieświeża ryba. Planowanie wakacji niejednemu z nas spędza sen z powiek. Zwłaszcza, jeśli nasz budżet jest ograniczony.

Ale ja twierdzę, że w obecnych czasach można podróżować miło, łatwo i niedrogo! I nie mówię tu o podróżach all inclusive, które kupujemy w biurach podróży - te są wygodne, ale często także dosyć drogie. Choć oczywiście, jeśli mamy tę możliwość, że planujemy urlop z dnia na dzień, wtedy można załapać się na jakieś przyjemne tzw. „last minute”.

Nadchodzi jednak czas, kiedy marzy nam się samodzielnie zaplanowana, w miarę niedroga podróż, ale mamy pewne wątpliwości…

Sami nie wiemy, gdzie chcemy jechać/lecieć, ale chętnie wyskoczylibyśmy gdzieś na weekend. Opcji jest wiele – można wziąć trójkę znajomych i jechać samochodem. Można też śledzić strony internetowe, które pomagają w wyborze tanich autobusów, tanich pociągów, tanich lotów. Można na przykład… pojechać do Pragi za przysłowiową złotówkę! Serio!

Chcemy spędzić kilka dni w fajnym miejscu, ale nie mamy dużego budżetu na nocleg? Obecnie na rynku jest całe mnóstwo stron internetowych, w których możemy oglądnąć dostępne noclegi (zaczynając od pól namiotowych, kończąc na kilkugwiazdkowych hotelach), zobaczyć zdjęcia, porównać ceny, zarezerwować online. Możemy też, jeśli mamy skromny budżet, a nie boimy się przygody, skorzystać z portalu, w którym zarejestrowani są ludzie z całego świata, oferujący darmowe noclegi. Oprócz łóżka, często zaoferują Ci też herbatę, posiłek, miłe towarzystwo i historie opowiadane do późnych godzin.

Wysiedliśmy w obcym mieście w środku nocy, chcemy szybko znaleźć się w konkretnym miejscu, na domiar złego nie mamy przy sobie żadnej gotówki? Dzwonimy na taksówkę, ta jednak nie odbiera. Na rynku są teraz aplikacje, które umożliwiają zamówienie auta w dowolne miejsce za pomocą kilku przycisków – cena naprawdę robi wrażenie, a płatność odbywa się bezgotówkowo.

Jedzenie. Coś w końcu w podróży jeść trzeba. Można zabrać ze sobą „suchy prowiant”, ale czy właśnie nie na tym polegają wakacje, żeby próbować nowych rzeczy, regionalnych potraw? Jeśli zaoszczędziłeś na noclegu i transporcie – jedz ile chcesz!

Tym, którzy dopiero są przed urlopem życzymy udanych wakacji!

 

Magdalena Jędrzejek

 

powrót
Wybieramy Lekarza Roku
Porozmawiajmy o zdrowiu

Skontaktuj się z nami

12 444 77 29 lub 12 444 77 05