Wolontariusz to brzmi dumnie
Po wielu latach, do łask powraca wolontariat długoterminowy. Obecnie nie da się wyodrębnić jednego wzorca wolontariusza - angażujący się w niego ludzie pochodzą z różnych sfer, są w różnym wieku oraz posiadają różne wykształcenie.
Wolontariat utożsamiany jest zazwyczaj z darmową pracą, pracą bez wynagrodzenia – ale czy rzeczywiście nie otrzymujemy nic w zamian? Nie do końca – dobre słowo, uśmiech, kubek herbaty w mroźny dzień lub zimnej wody w upalny dzień, mnóstwo nowych znajomych, ale także doświadczenie w pracy, co przełoży się na wzrost naszej konkurencyjności na rynku pracy.
W czerwcu 2014 roku swoje kroki skierowałam do Komitetu Organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży, jeszcze wtedy nie zdawałam sobie sprawy z tego jak potoczy się moja współpraca z Sekcją Wolontariatu. Z każdym miesiącem wiedziałam, że chcę zaangażować się coraz bardziej, dlatego też bez wahania przystąpiłam do projektu Wolontariat Plus, dzięki któremu już od kilku miesięcy prowadzę własną grupę projektową. Od marca 2015 roku jestem również Ambasadorem ŚDM. Misją Ambasadora jest dzielenie się informacjami, zachęcanie do udziału w wolontariacie oraz do uczestnictwa w ŚDM, dlatego wspólnie docieramy do grup, organizacji, duszpasterstw i parafii, aby dzielić się swoim świadectwem oraz swoją wiedzą. Udział w tych projektach jest dla mnie ogromnym wyzwaniem, ale jednocześnie dają mi dużą satysfakcję z pracy.
Wolontariat to nie tylko praca nad projektami czy udzielanie informacji bo jako wolontariusz możesz pojechać na drugi koniec świata i uczyć dzieci angielskiego, możesz być tutorem najzdolniejszych, ale biednych dzieci, możesz odbudować zniszczony w tsunami dom. Tylko od Ciebie zależy jak i komu chcesz pomóc.
Wolontariat to nie tylko dodatek do naszego życia, to dobro i radość, które do nas wraca, to nowi znajomi i przyjaciele, to zabawa, która może trwać przez całe życie.
Magdalena Kolasa